7

Na dworze jest pochmurno i jest 22 *C. Idealnie.
W końcu człowiekowi chce się żyć, a nie zdychać z gorąca i duszności.
Jutro wybieram się do okulisty i być może wstąpię do zoo ,bo ileż można siedzieć w domu.

Kasza manna z borówkami (również w środku),płatkami migdałów i kokoskami.

Czekam ,aż mama wybierze się na zakupy ,bo planuję zakup amarantusa ekspandowanego i zrobię z niego batony amarantusowe z morelami i bułeczki amarantusowe.
Robiłyście już kiedyś coś z amarantusa? Ja już się nie umiem doczekać ,aż go użyję.
Na razie ,żadnych planów na wakacje nie mam (żyję na spontanie) ,ale spróbuję namówić mamę na wycieczkę do Czech. A u was jak?